Zbigniew Borecki (31.08.1960 – 23.09.2006)
Zbigniew Borecki był prezesem Naszgo klubu w latach 2002 – 2006.
Ligowy sezon 2002/03 niósł nowe nadzieje na lepsze czasy.
Powodem optymizmu sympatyków klubu był fakt, że podczas jednego z upalnych lipcowych poniedziałków zwołano walne zgromadzenie sprawozdawczo-wyborcze.
Po 7 latach od usamodzielnienia się sekcji od GKS Gryf i powołania SKP Gryf 95 wybory zadecydowały o wymianie pokoleń.
Do nowego zarządu weszły osoby w większości związane z lokalnym biznesem, a w klubie będące co najwyżej od kilku miesięcy, a nie od wielu lat.
Z 9 kandydatów do zarządu, 28 osób posiadających mandaty wyborcze wybrało 7.
Byli to: Zbigniew Borecki, Tomasz Zawadzki, Mirosław Ziółkowski, Jacek Tomaszewski, Adam Urbański (w przeszłości trener w klubie), Roman Tworek – przedsiębiorcy, oraz Zbigniew Rosiak.
Ponadto w skład komisji rewizyjnej weszli: Piotr Basiak, Michał Kwinta oraz bramkarz Dariusz Piechota.
No i właśnie wtedy na stanowisko Prezesa klubu powołano Zbigniewa Boreckiego.
Pan Zbigniew był powszechnie cenionym i lubianym człowiekiem.
Wielkim miłośnikiem Gryfa i w ogóle piłki nożnej.
Oddanym działaczem, który włożył wiele serca i wysiłku w działalność Gryfa.
Nie dane mu było jednak zbyt długo sprawować zaszczytnej funkcji Prezesa.
W przeddzień meczu ligowego z MKS Debrzno, dotarła do wszystkich bardzo smutna wiadomość o śmierci Pana Zbigniewa.
Cała drużyna dedykowała zwycięstwo w Debrznie zmarłemu.
Przed meczem obie drużyny uczciły minutą ciszy, tą smutną wiadomość.
W tym momencie, na szczególne słowa uznania zasługiwała postawa i gra syna Michała, który wystąpił na własne życzenie i spisał się bardzo dobrze.
Zbigniewa Boreckiego wszyscy dobrze pamiętamy.
Bo takich ludzi się nie zapomina.
SPRAWDŹCIE TAKŻE
TO BYŁ MECZ CZĘŚĆ 11
PODSUMOWANIE 10 KOLEJKI LIGI OKRĘGOWEJ