Energa Gryf Słupsk

Walka do ostatniej minuty

Wczoraj udaliśmy się na mecz do Bytowa gdzie zmierzyliśmy się z miejscową Bytovią w ramach 3 kolejki grupy mistrzowskiej.

Trener Grzegorz Bednarczyk na ten mecz wystawił taki sam skład jak na mecz z rezerwami Arki Gdynia. Od pierwszych minut widać było, że będzie ciekawe widowisko. Już w pierwszej minucie prawym skrzydłem uwolnił się Oskar Zieliński, nasz kapitan wbiegł w pole karne lecz jego strzał ląduje w rękawicach bramkarza gospodarzy, Bartosza Ryngwelskiego.

W 12 minucie po faulu na Oskarze Zielińskim sędzia dyktuje rzut wolny. Do piłki podchodzi Maciej Gregorek a piłka uderzona przez niego trafia w nogi zawodnika gospodarzy i ląduje za końcową linią boiska. W 30 minucie dobre dośrodkowanie Macieja Gregorka które jest kierowane do Tomasza Prusaczyka, nasz obrońca znajduje się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Tym razem Rynglewski kolejny raz nie dał się zaskoczyć zawodnikom Gryfa.

W pierwszej połowie jeszcze kilka akcji mieli zarówno zawodnicy Gryfa jak i miejscowi, zawodnicy Bytovii

Na prowadzenie w 52 minucie wyszli zawodnicy gospodarzy. Bramkę zdobył Michał Wdowiak

Na bramkę wyrównującą czekaliśmy do 87 minuty kiedy to Patryk Dąbrowski przedłużył dośrodkowanie z lewego skrzydła a piłkę w siatce umieścił uderzeniem głową Fabian Słowiński

Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, w doliczonym czasie gdy z piłką w polu karnym znalazł się Oskar Zieliński. Uderzona przez niego piłka po dłuższym rogu nie dała szans Ryngwelskiemu.

Po tym trafieniu „eksplodowała” radość i z kompletem punktów wracamy do Słupska !

Bramki:

Trener Grzegorz Bednarczyk tak podsumował wczorajsze spotkanie:

Najbliższy ligowy mecz rozegramy już za tydzień w Kościerzynie z miejscową Kaszubią

Sponsorem głównym Gryfa jest Energa z Grupy ORLEN

fot: www.robertfotografia.pl

 

Exit mobile version